Recenzja Sally Hansen Cuticle eraser + balm

czwartek, 3 lipca 2014

Kochani!
Dzisiaj chciałabym po krótce zrecenzować dla was balsam do skórek od Sally Hansen.
Co mogę o niej powiedzieć? Cena wynosi ok. 40zł za 9gramów. Można ją dostać w chyba każdym Rossmanie czy Super Pharm w szafie Sally Hansen. Balsam ten, według producenta ma regenerować poszarpane skórki i sprawiać, że będą one zdrowe i nawilżone. Ja na początku nie wierzyłam temu ale potrzebowałam czegoś porządnego do skórek bo miałam okropne a, kremy do rąk niespecjalnie na nie działały. Po wielu godzinach spędzonych na czytaniu o tym produkcie, w końcu go kupiłam....

...I nie zawiodłam się! Wystarczy dwa dni po kilka razy dziennie smarować okolice paznokci, żeby skórki zregenerowały się. Ja stosuję ten preparat od dłuższego czasu i już mi się kończy, więc niedługo będę musiała zainwestować w kolejne opakowanie i tym razem nie będę się wahać tak długo jak za pierwszym razem. Balsam ten ma dosyć lepką konsystencję, jest dosyć tłusty ale szybko się wchłania i po chwili od nałożenia można już normalnie funkcjonować bez obawy, że coś się ubrudzi. Ja mam jedynie drobny problem, ale wynika on jedynie z mojej niesystematyczności, a mianowicie używam tego balsamu od święta, jak mi się przypomni, że go mam, więc skórki mam zadbane jak sobie przypomnę ;) Produkt ten ma dodatkowo bardzo przyjemny lekko ogórkowy zapach, który jest bardzo odświeżający co działa zdecydowanie na plus, bo wiele "specjalistycznych" kosmetyków tego typu śmierdzi niemiłosiernie. 
Serdecznie polecam go wszystkim mającym problem z poszarpanymi skórkami ;)
To chyba tyle w kwestii tego produktu. Ja dziękuję za poświęcenie chwili moim wypocinom... i do następnego Czekoladoholicy :) 
Cześć!

1 komentarz:

  1. Witaj! :D Chciałabym serdecznie zaprosić na nową notkę! :D http://mysl-pozytwynie.blogspot.com/2014/07/zeby-wygrac-trzeba-grac.html :D Miłego dnia! :*

    OdpowiedzUsuń

 
Czekoladoholiczkaa © 2013 | Plantilla diseñada por Ciudad Blogger